Welucha z pornucha co się ciągle rucha - SEKSIK

wela

Echem, tak to ja - wela to jedynie główny pseudonim, który jest wyrazem podstawowym wielu pochodnych, które od niego powstało.
O sobie mam napisać tak? Aha, no dobra, spróbuję coś sknocić sensownego.
No więc - na imię mi Ewelina. Mam zaledwie prawie piętnaście lat i jestem oczywiście jedną z wielu chorych nastolatek, które uważają się za najfajniejsze w świecie. Wracając do prawdy - niczym się nie wyróżniam. Ani wyglądem, ani charakterem - takie bezpłciowe coś. No, może przesadziłam - dzisiaj mam zły humor i wszystko widzę w zszarzałych barwach. Na ogół rówieśnicy, jak ci starsi i młodsi uważają mnie za osobą, którą zmarszczki dopadną już w wieku 20 lat - swoje teorie opierają na nigdy(podobno) nie schodzącym uśmiechu z mojej twarzy. Udaję kujonkę - oczywiście, czasami mi to nie wychodzi. Wolę humana niż te ścisłe, ponieważ jestem osobą o przeciętnym ilorazie IQ. Nie potrafię myśleć w sposób logiczny, dlatego też polski, historia czy wos to przedmioty dla mnie łatwiejsze. Chodzę do największego pod względem terytorialnym i ludnościowym gimnazjum w mojej prowincji - innymi słowami Gimnazjum nr 1 w Ostrołęce (czyt. Ostrajłące). "Gram" w siatkówkę. "Gram", ponieważ nie trenuję już jakiś rok? pół? Wiem, że długo, a w klasie sportowej jestem, co jest skazaniem boskim dla osoby, której umiejętności są okrutnie nieporównywalne do reszty dziewczyn. Jestem takim sportowym odludkiem klasy - jednakże nie wypiszę się z niej, gdyż, dlatego, bo, ponieważ jest największym szczęściem jakie mi się przytrafiło - otóż osoby tworzące moją klasę są tak pozytywnie nakręcone do życia, że nie wyobrażam sobie istnienia bez nich. Może nie wszyscy, ale zwyciężająca większość.

Więcej pisać już nie będę - po co skoro i tak nikt tego nie przeczyta? Hę, jak ktoś przeczyta to oczywiście przepraszam bardzo za te okropne zwątpienie w Wasze chęci poznania mnie.

ps. jestem brązowowłosą dziewczyneczką mierzącą metr siedemdziesiąt wzrostu, koścista, ani gruba też nie jestem - taka, o. moja czupryna, wiecznie roztrzepana długością nie grzeszy - albowiem włosy sięgają mi prawie do początków szyi.

a co lubię ? książki, wymieniać nie będę, bo wtedy w 100% pewna będę, że nikt wywodu mojego nie przeczyta. no sport w sumie też - w pseudokoszykówkę grać lubię, pozbawioną zasad regulaminowych, w siatkówkę w sumie też, chociaż moje umiejętności nawet nie są na przeciętnym poziomie. największym jednak moim sportowym hobby jest bieganie - tak, bieganie. lubię biegać, dzięki temu zaoszczędzam czas i lecą mi łzy. lubię gdy lecą, bo wtedy nawilżają się moje zmęczone oczy.

jeny, miałam skończyć. dobra, kończę, już naprawdę.

no, wypowiedziała się Wela. Wink

Susz

Weeeluś!

Cieszę się, że zawitałaś w nasze progi, o. Smile

A mi się czasem oczy wysuszają także i tak skwierczą. xd

Rudzielec

Klasa sportowa? xD Pokrewna duszo ma! Hahahaahaha. Stracone 2 lata, ot co - nidy więcej xD

Ja czytam =_=

wela

No ja to w tych sportowych niedługo będę mieć sześcioletnie doświadczenie. Trzy latka podstawówki - chore czasy. No i czeka mnie jeszcze półtora roku w gimnazjum. Oczywiście, nie ma to jak wybierać profile tego typu - zwłaszcza, gdy potem obniża nam to średnią - wiecie, moja kochana wuefistka tak mnie kocha, że na półrocze wystawiła mi czteryy. A tak to zapewne w normalnej klasie miałabym sześć. Hahaha, nie ma to jak utrudnianie sobie życiia. ;D
A tak zawitałam - lubię czytać Wasze dzieła - właśnie, a propos - Susz, kiedy dodasz jakąś część do Zaświatów? Bo to kozackie jest bardzo i podoba mi się niezmiernie. Wink

Susz

Susz doda Zaświaty niedługo. I tak i tak to jest niedokończone, więc im później ostatnia część ujrzy światło dzienne, tym większa szansa, że przed jej opublikowaniem złapie mnie Wen Rolling Eyes

Peepsyble

Susz ma wysuszone oczy? <rotfl>
Wela? ;>
wela jest miła, przyjacieska, i fajna, i wgl. fajna ;D
Lubisz makaron?

wela

Wiem, ze jestem miła, przyjacielska i ogólnie fajna, i jeszcze przydałoby się dodać pozbawiona skromności. hahaha Very Happy

i tak, pee, wela ma wysuszone oczy - na przykład teraz. Sad

jasne, że lubię! no jak to! nie wiesz?!

EDIT: Nutella jest ohydna i nie jest elo.

Peepsyble

Teraz już wiem. ; D A Nutelle?